Darmowe.Audio.BOOKI

niedziela, 4 grudnia 2011

Zjawa Magdy Piaskarki

Kobieta zamordowała z zazdrości swojego kochanka, bandytę Czarnego. I z tego powodu doszło do wielkiej ulicznej bitwy między kumplami Czarnego a wpływowym cechem wiślańskich piaskarzy. Magda próbowała ewakuować się Wisłą na tratwie i tam zatonęła.

czwartek, 1 grudnia 2011

St. Albans i duch kompozytora

Wspaniały kościół opactwa St. Albans był sceną wielu nawiedzeń. W 1944 roku, podczas drugiej wojny światowej, Basil Saville wypatrywał pożarów. Podczas swojej warty zaobserwował, jak organy same zaczęły grać, a przed nim przemaszerowała procesja mnichów – widm.

poniedziałek, 4 kwietnia 2011

Koneser denaturatu

W narożnym budynku ulic Kobielskiej i Podskarbińskiej zamieszkał na przykład duch byłego lokatora. Zmarł w szpitalu, ale po kilku dniach pojawił się ponownie w domu.

piątek, 4 lutego 2011

Oksford i duch pięknej Rosamundy

Przypadek mniszki Rosamundy jest jedną z najtragiczniejszych historii o duchach związanych z Oksfordem. Król Henryk II uczynił z niej swoją konkubinę i trzymał w klasztorze Godstow na wyspie Trout. Władca spotykał się z nią w labiryncie strzeżonym przez jednego z wiernych rycerzy. Rycerz ten trzymał koniec srebrnej nici, która mogła zaprowadzić gościa do Rosamundy.

sobota, 11 grudnia 2010

Skoczek z tarasu widokowego Pałacu Kultury

Był chłodny listopadowy wieczór, kierowca wsiadł do samochodu pod Pałacem Kultury. Nagle przed maską zamajaczyła postać mężczyzny. Lekko ubrany, nietypowo jak na tę porę roku. Nie zareagował, na delikatnie naciśnięty klakson. Zaniepokojony kierowca wysiadł z samochodu. Gdy podszedł bliżej, dostrzegł, że postać nie ma twarzy, ale różową maskę.

niedziela, 5 grudnia 2010

Błękitny Wieżowiec

W jego miejscu stała niegdyś synagoga. Na wieżowiec ponoć klątwę rzucił sędziwy Żyd. Budynek stał niedokończony przez 10 lat. Klątwę zdjęła dopiero izraelska delegacja.

sobota, 4 grudnia 2010

Belfast i duch Heleny Blunden

Helena była obiecującą młodą śpiewaczką, zatrudnioną w początkach XX wieku w tkalni lnu. Ciężko pracowała, a koledzy bardzo ją lubili. 60-godzinny tydzień pracy umilała sobie śpiewem. W niedzielę 14 kwietnia 1912 roku wszystkie jej myśli skupiały się na wieczornym koncercie, aż w zaaferowaniu popełniła fatalny błąd.

piątek, 3 grudnia 2010

Gloucester i duch biskupa Johna Hoopera

Biskup, który spłonął na stosie za wiarę, do dziś straszy w tym historycznym mieście. Zginął straszliwą śmiercią w 1555 roku, podczas prześladowania protestantów przez katolicką królową Krwawą Mary.

sobota, 20 listopada 2010

Willa a osiedlu Wyżyny w Białymstoku

Willa zmieniała właścicieli już kilkakrotnie. Powód – coś w niej straszy. Drzwi i okna same się otwierają, drobne przedmioty zmieniają miejsca, często słychać kroki i pukanie w ścianach.

niedziela, 5 września 2010

Morderstwo lokaja

Warszawa - kamienica na rogu Wilczej i Aleji Ujazdowskich. Niegdyś dokonano tam strasznej zbrodni. Lokaj zamordował swoją pracodawczynię, której duch teraz ponoć błąka się w okolicy.

niedziela, 8 sierpnia 2010

Halszka z Szamotuł

na Zamku Górków w Szamotułach. Słynna baszta Halszki więzionej przezzazdrosnego męża. Jej piękna twarz, zakuta przez męża tyrana w żelazną maskę, zamieniła się po latach w oblicze upiora. I również po śmierci nieszczęsna Halszka snuje się podobno nocami jako upiór po szamotulskim zamku.

niedziela, 1 sierpnia 2010

droga z Tarnawatki do Wieprzowego Jeziora

Mogła być godzina 21.00-21.30, podróżowałem samochodem z żoną. Mijając okolicę starego cmentarza prawosławnego zauważyłem idącą poboczem grupę 4-5 żołnierzy.
Gdy podjechałem bliżej spostrzegłem, że wyglądają jakoś dziwnie,

wtorek, 27 lipca 2010

Legenda o księżniczce Ludmile

Rawa Mazowiecka jest miastem o bardzo bogatej historii, dlatego warto tu zajrzeć choćby na jeden dzień. Można tu podziwiać ciekawe zabytki jak chociażby barokowe kościoły i zamek, ale także park w stylu angielskim. Przy wjeździe do miasta turystów wita Zamek Książąt Mazowieckich wybudowany w XVI wieku.

czwartek, 8 lipca 2010

na stokach Chryszczatej w Bieszczadach

Podobno wiele osób spotkało na stokach Chryszczatej widmową armię. Chryszczata (997 m n.p.m.) – szczyt w Bieszczadach, w paśmie Wołosania. Na szczycie stoi betonowa wieża geodezyjna z czasów zaborów.

piątek, 4 czerwca 2010

Pod 16 na Miedzianej

Okoliczni mieszkańcy chcieli zlinczować dwie siostry Halszkę i Różę, które w lokalu na I piętrze przyjmowały panów. Róża tak się przestraszyła, że skoczyła z okna i z połamanymi nogami wylądowała w szpitalu. A Halszka ze strachu nie wychodziła z mieszkania i zmarła z głodu.

sobota, 22 maja 2010

Budynek KC przy rondzie de Gaulle'a

Jaką musiał mieć głupią minę towarzysz Bierut, gdy po nagłej i bardzo tajemniczej śmierci w Moskwie wrócił na stare śmieci jako duch. Najwięcej tajemniczych szmerów i trzasków dochodzi z pierwszego piętra, gdzie urzędowali sekretarze.

wtorek, 4 maja 2010

Chester i duch lorda Bernarda Stewarta

Bitwa na wrzosowisku Rowton była jednym z najbardziej krwawych i bezlitosnych starć, do jakich doszło podczas XVII-wiecznej angielskiej wojny domowej. Bitwa odbyła się 24 września 1645 roku, trzy mile na południowy wschód od Chester. Armię rojalistów wspierających króla Karola prowadzili lord Bernard Stewart oraz Marmaduke Langdale.

niedziela, 25 kwietnia 2010

Kobieta bez głowy

Warszawa, Rynek Starego Miasta. Krąży tam kobieta bez głowy, trzymająca w ręku czepek. Można ją ponoć zobaczyć o świcie. Legenda głosi, że to duch handlarki, która swoim kulturalnym zachowaniem odebrała klientów krzyczącym przekupkom. Tym się to nie spodobało i postanowiły uciszyć konkurencję.

czwartek, 8 kwietnia 2010

okolice Jordanowa

We wrześniu 1939 roku, niemiecki XXII korpus pancerny generała Ewalda von Kleista stoczył bitwę z broniącą Wysokiej i Jordanowa 10. Brygadą Pancerno-Motorową generała Maczka. Miasto zostało silnie zniszczone w czasie II wojny światowej.

czwartek, 4 marca 2010

Na Miedzianej

Na Miedzianej straszy też ponoć na jezdni. Wszystko przez wielbiciela alkoholu z pobliskiej meliny, który lata temu jak się przewrócił, tak nie wstał. Pech jednak chciał, że Miedziana podlegała dwóm komisariatom. Jeden nadzorował prawą stronę ulicy, a drugi - lewą.