Okoliczni mieszkańcy chcieli zlinczować dwie siostry Halszkę i Różę, które w lokalu na I piętrze przyjmowały panów. Róża tak się przestraszyła, że skoczyła z okna i z połamanymi nogami wylądowała w szpitalu. A Halszka ze strachu nie wychodziła z mieszkania i zmarła z głodu.